Ulotki to jeden z najstarszych materiałów reklamowych i najbardziej popularnych. Od dawna znajdujemy je w skrzynkach, pod drzwiami, za wycieraczkami samochodowymi i upchnięte we wszystkie publiczne miejsca. Pełne kolorów i często poniewierające się na ulicach są jak liście jesieni o każdej porze roku.
Czy wszystkie ulotki są takie same? Z pewnością nie. Jak zaprojektować dobrą ulotkę? Dlaczego jedne są lepsze od innych i dlaczego polecam ulotki firmy Artekot? Spróbuję na to pokrótce odpowiedzieć.
Nie oceniaj książki (ulotki) po okładce.
To stara prawda i choć niemal wszyscy o tym wiedzą, nadal tak robią. Mamy tendencję do tego, aby kupować oczami buty, odzież, samochody, jedzenie, niemal każdy produkt jaki przyjdzie do głowy. Ważne jest jak wygląda okładka, a więc i to jak wygląda ulotka. Jednak wygląd to nie wszystko. Najpopularniejsze triki mające uatrakcyjnić reklamę, to przede wszystkim:
- ładne zdjęcia,
- dobre i czytelne logo,
- chwytliwa nazwa lub slogan reklamowy
- coś co działa jak magnes na klienta słowo „promocja”, „tanio” czy cena zredukowana do 9,99 zł.
Czy to wszystko sprawdza się? Owszem.
Ale pamiętajmy, że człowiek ocenia ulotkę w 1-2 sekundy i jeśli nie znajdzie sedna sprawy, czyli czego ulotka dotyczy albo stwierdzi, że nie jest zainteresowany tym co ulotka ma promować, ulotka wyląduje w koszu błyskawicznie. Wiec owszem szata graficzna jest istotna, ale schodzi na drugie miejsce. Zaraz pod pozycję „czytelność”, która to powinna być na miejscu pierwszym bezapelacyjnie.
Spójność kolorystyczna
Ulotki są ważnym elementem reprezentującym firmę. Wobec tego powinna zostać zaprojektowana zgodnie z kanonami ustalonymi przez projektantów szaty graficznej przygotowanej dla firmy. Powinna czytelnie podawać nazwę firmy, logo, oraz sedno sprawy. Nie tylko prezentować miłych uśmiechniętych ludzi witających z otwartymi ramionami każdego klienta. Logo powinno zostać poprawnie wyeksponowane zgodnie z księgą znaku, która z reguły jest przygotowana dla korporacji. A jeśli jej nie ma projektanci z doświadczeniem (tacy jak ja) wiedzą jak mogą wkomponować logo w całość aby nie utraciło statusu znaku firmowego.
Harmonia
W procesie projektowania ulotki bardzo ważne jest podanie treści w sposób czytelny, przejrzysty, ale doświadczony projektant może i w chaosie sprawić, że treść będzie czytelna. Taki przykład znajduje się obok na załączonej ilustracji. Ulotki firmy paintballowej mogą być pełne plam farby, ale treść nadal może być czytelna.
Bardzo ważne jest to, że na ulotce należy korzystać z odpowiedniego kroju pisma. To czy szeryfowego czy bezszeryfowego to już zależy od sytuacji i decyduje o tym projektant. Powinno unikać się również więcej niż 3 krojów pisma, przy czym to że pogrubiamy lub pochylamy tekst (czyli zapisujemy kursywą) jest już traktowane jako kolejny krój pisma. Na drugim zdjęciu pokazuję czego powinniśmy unikać w projektach. Pod akapitem znajduje się przykład ulotki w której starałem się pokazać najczęstsze błędy. Są to np.:
- brak zachowania proporcji w skalowanych zdjęciach,
- nadmiar kolorów i krojów pisma,
- nadmiar efektów specjalnych jak blaski i cienie,
- niespójność tychże efektów i niepoprane ich użycie,
- dobór kiczowatych kolorów byle przykuwały uwagę.
Uwierzcie mi, że takie błędy są często spotykane. Można się pobawić w poszukiwanie takich „artefaktów” i aż szkoda, że publicznie nie mogę tutaj pokazać wielu projektów znalezionych ulotek. Ale cóż prawa autorskie dotyczą wszystkich projektów 🙂
Co zrobić aby projekt był jeszcze lepszy?
Przede wszystkim staram się uświadomić moich klientów, że abym mógł wykonać dla nich świetną ulotkę, czy stronę internetową muszą zadać sobie trud dobrania treści. Często klienci traktują ulotkę jako rodzaj folderu reklamowego. Chcąc zawrzeć na niej całą masę informacji, co przynosi efekt odwrotny od zamierzonego. Ulotka staje się nieczytelna i przepełniona. Czasem klienci zostawiają całkowicie wolną rękę projektantowi, czyli nie dostarczają mi żadnych materiałów. To też nie jest dobre rozwiązanie. Należy gruntowanie przeanalizować i starannie wybrać co ma być zamieszczone na stronie pierwszej i drugiej ulotki. Ponieważ miejsca jest niewiele, a całość musi przemówić do klienta w 1-2 sekundy. Kiedy klient nie dostarczy treści od razu, często dochodzi do sytuacji w której później trzeba korygować projekt już powstały i na siłę zapełniać dziury powstałe po zmianach (mniejsza ilość treści niż początkowo zakładano). Ewentualnie upychać w lukach dodatkowe treści (większa ilość treści niż zakładano). Wszystko to powoduje, że projekt traci na efekcie końcowym i lub generuje dodatkowe koszta związane z projektowaniem niemal od zera.
Duże doświadczenie
Na koniec warto wspomnieć o jednej z najważniejszych rzeczy – doświadczeniu. Pracując nad licznymi ulotkami nabiera się doświadczenia. Każdy projektant ma swój sposób tworzenia takich materiałów reklamowych. Choć liczy się efekt końcowy, to na pewno duże doświadczenie powoduje, że umiejętnie operuje się wagą haseł i światłem w projekcie reklamowym. Pamiętajmy, że doświadczony projektant wie jak zaakcentować ważne informacje. Jak wytonować mniej istotne, oraz jak podeprzeć treść atrakcyjną szatą graficzną i doskonałymi zdjęciami. Cała ulotka nie może bowiem krzyczeć. Jeśli wszystko krzyczy, nic nie dotrze do odbiorcy. Dlatego polecam skorzystać z moich usług – jak zawsze firmy Artekot – najlepszych usług reklamowych w tym ulotek właśnie!