Wielu klientów nie wie na czym polega moja praca. Nie wiedzą za co płacą. Pora to zmienić. Nie da się w artykule tekstowym pokazać wszystkich aspektów mojej pracy. Jednak można w przybliżeniu powiedzieć jak wygląda proces twórczy wybranego prostego elementu reklamowego, oraz ile na każdym etapie jest z tym pracy.
Etap 1 – rozmowa z klientem
Wydawało by się, że to nic wielkiego, jednak uczciwie patrząc na sprawę aby efekt końcowy był zgodny z oczekiwanym rozmowa z klientem to bardzo ważny etap. Najlepiej jeśli mogę spotkać się z klientem w cztery oczy a nie omawiać wszystko telefonicznie lub co gorsza wyłącznie mailowo. To wymaga zarezerwowania czasu, dojazdu na spotkanie. Na tym etapie, który nie zawsze kończy się zleceniem pojawiają się już koszty. Godzina pracy projektanta wg różnych źródeł (zależy od regionu Polski) wynosi od 40 zł za godzinę w górę. Wobec tego nie licząc paliwa za sam czas spotkania należało by policzyć już ok 80 zł. Choć wydaje się, że to tylko spotkanie jakich w ciągu dnia odbywa się czasem kilka z przyjaciółmi, to nie jest takie samo spotkanie. Odbywa się w godzinach pracy, nie ma znamion towarzyskiego i powinno podlegać wyliczonej stawce godzinowej jak każda praca, ponieważ jest to praca! Na takim spotkaniu ustala się bardzo wiele ważnych informacji, które rzutują później na cały proces projektowania nawet tak wydawałoby się błahego elementu reklamowego jak ulotka. Ulotka której projekt może kosztować jedyne 50 zł i druk 70 za 1000 sztuk nie jest warta 120 zł jak mogło by się wydawać. Jest warta tyle ile przyniesie zysku z klientów, którzy dzięki niej trafią do zleceniodawcy. Czyli może być warta nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych jeśli jest do tego dobry kolportaż i publikacje w sieci. A całość zaczyna się rozmową za którą z reguły nie biorę ani złotówki.
Etap 2- brak logo
Często zdarza się, że zleceniodawca nie posiada znaku firmowego. Jak pisałem na swoim blogu jest to jeden z najważniejszych elementów w każdej jednej firmie. Zapraszam do zapoznania się z tą lekturą tutaj. W tym akapicie nadmienię tylko, że podczas rozmowy powinno dojść do ustalenia czy logo jest (w wektorze) a jeśli go nie ma trzeba je zaprojektować. Koszt zaprojektowania logo w najtańszej możliwiej formie to ok 200 zł. (2 propozycje, A trzy to 300 zł) i wydłuża to projekt o 1-2 dni.
Etap 3- projektowanie, czas i koszta.
Proces projektowania zaczyna się od wytycznych ustalonych z klientem. Podstawowym narzędziem, które służy do projektowania jest Adobe Photoshop (koszt zakupu pakietu programów graficznych na których projektuję i składam dokumenty to 10.000 zł a sprzęt ponad drugie tyle i to też w jakiś sposób powinno się zacząć zwracać po latach pracy;) ).
- Projektowanie zaczyna się od stworzenia arkusza o założonych wymiarach i rozdzielczości. Następnie wymiary te koryguje się o tzw. spady drukarskie i jest dość problematycznym później po wykonaniu projektu korekta tych gabarytów. Często oznacza to korektę wielu detali i walkę o to aby nic nie straciło na jakości. Korekta np.: wymiaru o 1-2 cm na szerokość w złożonym wstępnie dokumencie jest czasami dość kłopotliwa a zmiana formatu z A6 na A5 wymaga przesuwania obiektów na poszczególnych warstwach, ponieważ ich rozciąganie (powiększanie, skalowanie) powoduje utratę jakości lub wstawianie wszystkiego od nowa.
- Projektowanie polegające na umieszczeniu i sformatowaniu treści oraz elementów graficznych. Trwa to przeciętnie 2 godziny i wartość roboczo-godzin tego etapu to ok 80 zł. Jeśli projekt wymaga zakupu zdjęć, wymaga też ich wyszukania, co nierzadko wydłuża proces projektowy o 1-2 dodatkowych godzin. Koszt całości w takim przypadku to ok 120 zł.
- Zaprezentowanie projektu klientowi wiąże się z przygotowaniem odpowiednim dokumentu. Należy połączyć warstwy, zmienić przestrzeń barwną, zmienić rozmiar dokumentu i zapisać w odpowiednim czytelnym dla każdego (osoby bez Photoshopa) formacie a następnie wysłać go mailem. Takich czynności wykonuje się przeciętnie 5 razy w każdym zleceniu to koszt min 20 zł.
- Jeśli projekt wymaga zakupu zdjęć klient widzi projekt z grafiką w kiepskiej jakości, tzw. preview. Czyli zdjęcie niekupione jest rozmyte ze znakiem wodnym i aby zaczęło prezentować się właściwie należy je zakupić. Wiąże się to z zalogowaniem w specjalnym portalu, przelaniem odpowiedniej kwoty w bankowości elektronicznej i dokonaniem zakupu kredytów a następnie zakupieniem zdjęcia i pobraniem go. Później podmianą zdjęcia na zakupione i spasowaniem detali. Dodatkowy czas i koszt na to to zwiększa finalne nakłady o kolejne 50 zł.
- Po otrzymaniu wytycznych korekt od klienta należy skorygować projekt. Następnie powtórzyć wszystkie procedury związane z przesłaniem do niego podglądu projektu.
- Przygotowanie projektu do druku. Po zaakceptowaniu przez klienta projektu, projekt należy przygotować do druku. Poprawić czernie aby posiadały odpowiedni stopień nafarbienia, sprawdzić wymiary, scalić warstwy graficzne, odseparować warstwy tekstowe, zapisać w specjalnym formacie dla drukarni (PDF) i wysłać do klienta aby sprawdził projekt, ponieważ ciąg czynności które się wykonuje mogą spowodować zmiany w projekcie (niewielkie i najczęściej niewidoczne). Tak przygotowany projekt nie może być już korygowany, a czasem się to zdarza. I w tym momencie korekta na pewno spowoduje wzrost ceny finalnej o kilka złotych. W razie korekty „na ostatnią chwile” trzeba całe procedury powtórzyć. Następnie po akceptacji przychodzi czas na skontaktowanie się z drukarnią, złożenia zamówienia, opłacenie wszystkiego często jeszcze z własnej kieszeni zakładając pieniądze za klienta i przesłanie projektów. Czas i praca zwiększa finalny koszt o min 30 zł.
- Później następuje druk faktury, oczekiwanie na pieniądze i nierzadko dostarczenie wizytówek bezpośrednio do domu/firmy klienta.
Koszt stworzenia „zwykłej” ulotki bez projektowania logo to:
- czas, spotkania, dowóz wydruku, rozmowy telefoniczne, paliwo, prąd: min 100 zł
- praca projektowa, korekty i zakup zdjęć, przygotowanie do druku : 200 zł
Wobec tego ulotka powinna kosztować ok 300 zł, a ile kosztuje u mnie? Od 50 do 150 zł.
Wiesz już Drogi Kliencie dlaczego czasem drobna korekta powoduje wzrost ceny i że tak naprawdę biorę może połowę ceny, którą powinienem brać za projekt. Wiesz też dlaczego irytującym jest (kiedy za ulotkę bierze się połowę ceny) proszenie o ciągłe korekty licząc, że nadal będą uwzględnione w ustalonej początkowo cenie 50 zł.
Sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana jeśli chodzi o stworzenie strony internetowej. Ale to już może innym razem. Choć nigdy do tego nie podchodzę w ten sposób… koszt napisania tego artykułu to już 150 zł… trzeba wracać do pracy przynoszącej jakieś zyski 😉